W reportażu z pogranicza true crime i dramatu psychologicznego Wojciech Tochman przywraca pamięć zamordowanej oraz opowiada o dziewczynie, która za udział w zbrodni zapłaciła wszystkim, co miała i co mogłaby mieć. Historia na śmierć i życie zaczyna się w połowie lat dziewięćdziesiątych na warszawskim Tarchominie i toczy przez ćwierć wieku zmieniającej się Polski, aż do dzisiaj. To zapis przemocy, bólu, zemsty i poszukiwania sprawiedliwości. Swoją książką Tochman składa hołd wybitnej reporterce Lidii Ostałowskiej, która jako pierwsza zaczęła dokumentować tę tragedię.
Monika nie chciałaby, by śmierć Jolki poszła na marne. I to jej siedzenie. Z więzieniem zostanie. Z piętnem. Za swoją winę będzie płacić do końca. To niech przynajmniej będzie z tego jakieś dobro. Będzie ratować nastolatków, których już zło musnęło. Będzie o tamtym styczniowym popołudniu im mówić, o spotkaniu w szkolnym sklepiku, o sarnie na drodze, o windzie na dziesiąte, o Jolce, która otworzyła drzwi mieszkania numer 32, witam, uśmiechnęła się, wejdźcie. Jeszcze wtedy mogła ocalić i ją, i siebie. [z KSIĄŻKI]
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Wojciech Tochman.
DOSTĘPNOŚĆ:
Została wypożyczona Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
WYPOŻYCZYŁ:
Na kartę 000857 od dnia 2024-03-26 Przetrzymana termin minął 2024-04-26
Obecnie kara śmierci może być zasądzona w 31 z 50 stanów USA. Zastrzyk trucizny, krzesło elektryczne, komora gazowa, powieszenie, rozstrzelanie. Rodziny oglądające egzekucję przez szybę, relacje w prasie, opis ostatniego posiłku podany do wiadomości publicznej. Pod więzieniem ramię w ramię stoją przeciwnicy kary i jej zwolennicy. Ci drudzy, przy akompaniamencie zespołu country, w piknikowej atmosferze popijają piwo i wręczają dzieciom papierowe chorągiewki z hasłami popierającymi karę śmierci.
Linda Polman opisuje skomplikowaną sytuację teksańskich skazańców na tle amerykańskiego systemu karnego. Rozmawia z kobietami, które zdecydowały się na małżeństwo z osadzonymi w celach śmierci, z lewicowymi aktywistami walczącymi z niehumanitarnym systemem sądowniczym, z pastorami przymykającymi oko na brutalne metody wymierzania sprawiedliwości, z kolekcjonerami "murderabiliów" z całego świata, a przede wszystkim z samymi więźniami, dla których kara śmierci jest często wybawieniem od trudnej codzienności więzienia.
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Linda Polman ; przełożyła Małgorzata Diederen-Woźniak.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Powieść ma formę złożonego z 49 rozdziałów dziennika pisanego przez skazanego na śmierć w ciągu ostatniego dnia jego życia, w którym opisuje swój proces i niektóre epizody ze swojego życia. Czytelnik nie zna ani nazwiska skazańca, ani powodów, dla których został skazany (pada jedynie ogólnikowe stwierdzenie ja, który przelałem krew). Skazany opisuje swoje uczucia, lęk przed śmiercią, przeświadczenie o możliwości ułaskawienia, strach i obrzydzenie na widok zakuwanych w kajdany galerników, kontynuuje opis wydarzeń aż do momentu, gdy zostaje przewieziony do ratusza w celu zweryfikowania tożsamości i oddania w ręce kata.
UWAGI:
Tytuł oryginału: Le dernier jour d`un condamné. Na stronie tytułowej także rok pierwszego wydania dzieła oryginalnego: 1829. Oznaczenia odpowiedzialności: Victor Hugo.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Karaibska wysepka nie jest dla Myrona Bolitara kawałkiem raju na ziemi. To miejsce ucieczki. Przed przyjaciółmi i wyrzutami sumienia. Nie potrafił zapobiec zabiciu dziewczyny, którą miał chronić. I w której się zakochał.
Oddalona od cywilizowanego świata wyspa nie jest jednak wystarczająco daleko. Nawet tu dopada go rzeczywistość. Bardzo ponura.
Zamordowano jego klienta, znanego bejsbolistę. To nie wszystko. Główną podejrzaną jest przyjaciółka Bolitara, Esperanza Diaz. Choć poszlaki świadczą przeciwko niej, kobieta uparcie milczy.
Wbrew wszystkiemu Myron nie wierzy w jej winę. Odsuwając na bok własne problemy, z typową dla niego determinacją postanawia odkryć prawdę.
UWAGI:
Na okładce: Thriller. Oznaczenia odpowiedzialności: Harlan Coben ; z angielskiego przełożył Andrzej Grabowski.
DOSTĘPNOŚĆ:
Została wypożyczona Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
WYPOŻYCZYŁ:
Na kartę 000195 od dnia 2024-04-19 Wypożyczona, do dnia 2024-05-21
Poza możliwe : jeden żołnierz, czternaście szczytów - moje życie w strefie śmierci "Poza możliwe " Tytuł oryginału: "Beyond possible : one soldier, fourteen peaks - my life in the death zone,".
Spojrzałem na wierzchołek. Wtargnęła chmura, a złowrogie dudnienie grzmotu rozeszło się echem po dolinie poniżej. Nie sposób było nie odczuwać respektu i podziwu dla skali tego, co rozpościerało się przede mną.
Wiedziałem, że bezcelowe jest ocenianie sił i słabości tej gigantycznej góry,ponieważ wznoszący się przede mną szczyt nie zamierzał oceniać mnie. Zamiast oceny była burza inspiracji. Gdybym zdołał wykorzystać ducha góry, by stać się odpornym na ból, stres i strach, nic nie mogłoby mnie zatrzymać. Wówczas zadałem pytanie.
Czy mogę? A może nie?
Zainspirowała mnie idea zdobycia w szalonym tempie wszystkich czternastu najwyższych szczytów świata. Miałem nadzieję wspiąć się na nepalskie imponujące wierzchołki Annapurny, Dhaulagiri, Kanczendzongi, Mount Everestu, Lhotse, Makalu i Manaslu, popędzić na Nanga Parbat, Gaszerbrumy I i II, K2, Broad Peak w Pakistanie, a na końcu zdobyć niepokojące ośmiotysięczniki Tybetu — Czo Oju i Sziszapangmę.
Ale dlaczego?
Te miejsca należą do najbardziej niegościnnych na naszej planecie, a wyzwanie, jakie przed sobą postawiłem, z założeniem, że zrealizuję je w mniej więcej pół roku, większości ludzi może się wydać szaleństwem. Mnie jednak zdawało się szansą na udowodnienie światu, że wszystko — cokolwiek — jest możliwe, gdy w plan angażuje się serce i umysł.